W myśl przysłowia, iż podróże kształcą, uczniowie klas IV – VI z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Ocicach, pod opieką nauczycielek: Pani Anny Antoniszyn, Pani Agnieszki Michalczuk oraz Pani Edyty Sienkiewicz, mieli okazję na wzbogacenie pokładów wiedzy, udając się na trzydniową wycieczkę do Krakowa.
Całe przedsięwzięcie było realizowane w ramach ministerialnego programu "Podróże z klasą”, którego jednym z założeń jest uatrakcyjnienie procesu edukacyjnego dzieci i młodzieży poprzez umożliwienie im poznawania tradycji, kultury oraz osiągnięć polskiej nauki. Wg twórców programu, przedsięwzięcie ma, m.in., wspomóc realizację podstaw programowych, a także urozmaicić zajęcia edukacyjne, dzięki czemu nauka nabiera praktycznego wymiaru. Nie bez znaczenia pozostaje wysokość dofinansowania przez MEN wycieczki, które pozwala, za stosunkowo niewielkie pieniądze, skorzystać z atrakcji naprawdę szerokiej grupie odbiorców.
15 października podekscytowana grupa szkolniaków wyruszyła spod szkoły na niezapomnianą wyprawę, której celem było zdobycie (turystyczne) dawnej stolicy Polski. Trudno wszak o lepszą miejscowość, gdzie na niewielkim obszarze historia wyziera z każdego zakamarka i snuje swoją magiczną opowieść.
Okazja do jej wysłuchania trafiła się już pierwszego dnia, kiedy to od razu po wyjściu z autokaru uczniowie udali się do Muzeum Podziemia Rynku. Ta fantastyczna ekspozycja zlokalizowana jest dosłownie pod Sukiennicami i Rynkiem Głównym. Po przejściu przez kurtynę z pary wodnej, zasłaniającej wejście do muzeum, młodzi turyści znaleźli się w kapsule czasu, która przeniosła ich do XIV wieku i rzeczywistości, którą znali tylko z kart podręczników do historii, w czym bardzo pomogły interaktywne mapy, ekrany dotykowe, hologramy, projekcje multimedialne oraz oryginalne artefakty.
Po zwiedzeniu muzeum przyszedł czas na długi spacer po Rynku Głównym, największym placu w Krakowie i jednym z największych średniowiecznych rynków Europy, którego centralnym punktem są Sukiennice. Warto wspomnieć, iż ów plac został wytyczony podczas lokacji miasta na prawie magdeburskim w 1257 roku, a powstał z myślą, by miejscowi oraz podążający szlakami handlowymi kupcy mieli dość miejsca do handlu. To właśnie pozostałością po nich i ich licznych kramach kupieckich są znajdujące się w centrum Rynku Sukiennice – wizytówka miasta i perła renesansowej architektury. Możliwość przejścia się po tym niesamowitym miejscu zapewniła spacerującym po nim ogrom doznań i emocji, które doskonale uzupełniała interesująca narracja przewodniczki turystycznej, opiekującej się grupą w Krakowie. Aktywnie spędzony dzień zakończył się przejazdem do hotelu, który, skądinąd, dostarczył młodzieży równie obfitą dawkę przeżyć. Dla wielu uczniów była to pierwsza okazja do spędzenia nocy poza domem rodzinnym bez najbliższych. Wysoki standard pokojów hotelowych i towarzystwo przyjaciół rekompensowały rozłąkę tym nieco bardziej tęskniącym…
Kolejny dzień wyprawy po stolicy Małopolski zaczął się od wizyty w Żywym Muzeum Obwarzanka. Tam dzieci wzięły udział w warsztatach, w trakcie których poznały długą historię tego najpopularniejszego symbolu Krakowa, o którym pierwsze wzmianki sięgają 1394 roku, a także samodzielnie przygotowały wypieki. Obwarzanek sam w sobie jest przepysznym wyrobem, ale taki zrobiony własnymi rękoma ma unikalny smak. Warto nadmienić, iż w 2010 roku obwarzanek został wpisany do Rejestru Chronionych Oznaczeń Geograficznych i może być on wytwarzany tylko regionalnie w Krakowie oraz powiecie krakowskim i wielickim, a także ma określony kształt, wagę i proces wytwarzania, o czym także uczniowie dowiedzieli się w trakcie warsztatów.
Z plecakami pełnymi obwarzanków wycieczkowicze skierowali się do sztandarowego punktu turystycznego Krakowa, którym był Wawel. Po krótkim spotkaniu ze smokiem wawelskim, próbującym u podnóża królewskiego wzgórza postraszyć zwiedzających ognistym oddechem, lekko zasapani wędrownicy odbyli długą trasę po Katedrze Wawelskiej. Możliwość zobaczenia na własne oczy grobów polskich królów, a także wejścia na Wieżę Zygmuntowską, gdzie znajduje się najsłynniejszy polski dzwon, potocznie nazywany Dzwonem Zygmunta, nie pozostawiła obojętnym nikogo ze zwiedzających. Monumentalność budowli, a także świadomość ogromu ładunku historycznego zapewne na długo pozostanie w pamięci zauroczonej młodzieży.
Pracowity plan dnia kończyła wizyta w Muzeum Gier Wideo, które stanowi swoisty wehikuł czasu do lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Na dwie godziny wszyscy zamienili się w specjalistów gier wideo i z zapałem oddali się przyjemności rywalizacji na maszynerii, która, o dziwo, całkiem dobrze radziła sobie z podtrzymaniem zainteresowania pokolenia wychowanego na smartfonie i Androidzie.
Mówisz "Kraków”, myślisz "Wieliczka”. Nie mogło więc zabraknąć i tego punktu na liście wartościowych miejsc w trakcie krakowskiej eskapady młodzieży z Ocic, jako że zabytkowa Kopalnia Soli w Wieliczce została wpisana na listę UNESCO w 1978 roku jako jeden z pierwszych 12 obiektów. Dwugodzinna trasa na głębokości 135 metrów i blisko 3 kilometry krętych korytarzy (o pokonaniu 800 schodów nie wspominając) dostarczyła młodym turystom niezapomnianych doznań i niejednokrotnie przyspieszonego tętna. Przytłaczającą świadomość pobytu pod ziemią wynagradzały przepiękne widoki solnych komór, z których wiele poświęconych jest znanym osobistościom, jak np. Mikołajowi Kopernikowi czy św. Kindze.
Uczenie się oparte na praktycznym odkrywaniu kultury tworzy uczniom atrakcyjne warunki do zdobywania nowych umiejętności w niepowtarzalnym środowisku edukacyjnym. Element nowości, wyjścia poza ściany szkolnej klasy, to nie tylko możliwość nabywania wiadomości, ale również życiowych doświadczeń i budowania relacji. To nieoceniona wartość dodana tego typu przedsięwzięć. Pozostaje tylko się cieszyć, że mogła być ona udziałem uczniów z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Ocicach.
Wycieczka realizowana była w ramach przedsięwzięcia Ministra Edukacji pn. "Podróże z klasą", kwota dofinansowania wynosiła 30.000 zł
Edyta Sienkiewicz