Od czwartku 15 listopada obowiązują nowe przepisy, wprowadzające wysokie kary za nienależytą opiekę nad psem. Teraz, w skrajnych przypadkach, właściciel, którego pies zagraża zdrowiu i życiu innych ludzi, może zapłacić nawet 5 tys. złotych kary.

Pies biegający „luzem”, gdzieś w oddali beztroski właściciel. Często widywany obrazek na terenie naszych wsi. Taka sytuacja może być jednak dla posiadacza czworonoga „kosztowna”. Wszystko za sprawą zmian w Kodeksie wykroczeń. Jeden z przepisów, które zostały znowelizowane, dotyczy pozostawiania psa bez należytej opieki, czyli m.in. wyprowadzania go bez smyczy i kagańca oraz nieprawidłowego przetrzymywania na terenie posesji, umożliwiającego jego swobodne wydostanie się a nawet mogącego przeskoczyć przez za niskie ogrodzenie.

Wprawdzie ustawa o ochronie praw zwierząt zabrania puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna, nie oznacza to jednak, że obowiązuje absolutny zakaz spuszczania psa ze smyczy czy zdejmowania mu kagańca (o ile nie dotyczy to ras uznanych za niebezpieczne). W końcu właściciel psa spuszczonego ze smyczy nie zawsze traci nad nim możliwość kontroli. Pies może grzecznie iść przy nodze, posłuszny opiekunowi. Chodzi o sytuacje, kiedy tracimy kontakt z pupilem lub kontrolę nad nim, biega on bez opiekuna lub zachowuje się agresywnie wobec innych przechodniów i zwierząt. Nie dotyczy to także ogrodzonego terenu prywatnego; jeżeli mamy odpowiednio zabezpieczone podwórko pies może sobie biegać po nim swobodnie.

Do tej pory ustawa przewidywała, że właściciele psów za trzymanie i wyprowadzanie ich bez należytej kontroli mogli zapłacić maksymalnie 250 złotych. Według nowych, zaostrzonych przepisów Kodeksu wykroczeń kara może wynieść nawet 1000 złotych.

Zgodnie z art. 77. § 1. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.

W przypadku zwierząt ras uznanych za niebezpieczne obowiązuje bezwzględny nakaz wyprowadzania psów na smyczy i z kagańcem. Do ras tych zaliczają się m.in. pitbulle, rottweilery, buldogi amerykańskie, dogi argentyńskie i owczarki kaukaskie. Właściciel psa ww. rasy, stwarzającego zagrożenie, może zapłacić za nieprawidłową opiekę nawet 5 tys. złotych grzywny. Oprócz tego będzie mu grozić kara ograniczenia wolności lub nagana. Warto podkreślić, że chodzi tu nie tylko o wyprowadzanie psa na spacer bez smyczy i kagańca, ale też o sytuacje, gdy zwierzę wydostanie się poza teren posesji.

Nowelizacja ustawy jest spowodowana zwiększoną liczbą ataków psów na ludzi, zwłaszcza dzieci, w ostatnich miesiącach. Sytuacje takie wynikały przede wszystkim z braku wyobraźni właścicieli, którzy puszczali swoje psy bez smyczy czy kagańca. Zaostrzenie przepisów ma zapobiegać takim incydentom.

Przypominamy !

Osoba będąca posiadaczem agresywnego psa powinna pamiętać, że ciąży na niej obowiązek otrzymania odpowiedniego zezwolenia.

Minister właściwy do spraw administracji publicznej, po zasięgnięciu opinii Związku Kynologicznego w Polsce, ustala, w drodze rozporządzenia, wykaz ras psów uznawanych za agresywne, biorąc pod uwagę konieczność zapewnienia bezpieczeństwa ludzi i zwierząt.

Określone w obowiązującym Rozporządzeniu Ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. rasy psów uznawanych za agresywne to:
1) amerykański pit bull terrier;
2) pies z Majorki (Perro de Presa Mallorquin);
3) buldog amerykański;
4) dog argentyński;
5) pies kanaryjski (Perro de Presa Canario);
6) tosa inu;
7) rottweiler;
8) akbash dog;
9) anatolian karabash;
10) moskiewski stróżujący;
11) owczarek kaukaski.

 

Zezwolenia

Jeśli chcemy mieć psa którejś z powyższych ras – musimy zdobyć stosowne zezwolenia na jego posiadanie. Od czego zacząć ?

Podstawowym aktem prawnym regulującym kwestie zezwoleń na posiadanie psa groźnej rasy jest Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 o ochronie zwierząt. Zgodnie z art. 10 pkt. 1 przytoczonej ustawy, prowadzenie hodowli lub utrzymywanie psa rasy uznawanej za agresywną wymaga zezwolenia wydanego przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) właściwego ze względu na planowane miejsce prowadzenia hodowli lub utrzymywania psa.

Zezwolenie wydaję się na wniosek osoby zamierzającej prowadzić hodowlę psów agresywnych lub utrzymywać takiego psa.

Do właściwego organu składamy wniosek – należy go złożyć w ciągu 30 dni od zakupu zwierzęcia.

W tym dokumencie należy udzielić szeregu informacji na temat psa (przykładowo):
1. Rasa.
2. Ilość zwierząt.
3. Oznakowanie poszczególnych osobników, np. tatuaż, czip.
4. pochodzenie psa (numer rejestracyjny w Związku Kynologicznym – metryka, rodowód – o ile są w posiadaniu, nazwisko i adres poprzedniego właściciela).
5. Adres miejsca przebywania psa.
6. Krótki opis miejsca i warunków utrzymywania psa – w zależności od tego, czy będzie to mieszkanie w bloku, dom wolno stojący, jakie zabezpieczenia: tj. buda/kojec - opis, forma ogrodzenia posesji, do jakiej wysokości ogrodzenie, w jaki sposób będzie przechowywany.
7. dowód uiszczenia opłaty skarbowej (opłata wynosi 82 zł)

W podaniu należy uwzględnić wymagane załączniki (np. kserokopię metryki psa, kserokopię oznakowań, rodowodu, kartę szczepień przeciwko wściekliźnie).

Decyzja w sprawie pozwolenia powinna zapaść w ciągu 30 dni (czasami jednak wydanie pozytywnej decyzji połączone jest z wizją urzędników w miejscu pobytu psa)

Brak zgody na wydanie zezwolenia/cofnięcie wcześniej wydanego zezwolenia.

W sytuacji gdy pies będzie lub jest utrzymywany w warunkach i w sposób, które stanowią zagrożenie dla ludzi lub zwierząt zezwolenia nie wydaje się a wydane cofa się.

Organem właściwym w sprawie cofnięcia zezwolenia, jest wójt (burmistrza, prezydenta miasta) właściwy ze względu na miejsce prowadzenia hodowli lub utrzymywania psa.

Należy zaznaczyć że w przypadku zmiany miejsca prowadzenia hodowli lub utrzymywania psa, właściwy organ dokonuje zmiany zezwolenia.
Rozstrzygnięcia w sprawie wydania zezwolenia oraz cofnięcia zezwolenia, są podejmowane w formie decyzji administracyjnej.

Jarosław Babiasz