W dniach 19-21 maja odbył się międzynarodowy obóz strażacki. Wzięły udział dzieci z Niemiec, Czech i Polski. Na obozie nie zabrakło dzieci z Trzebienia, które aktywnie uczestniczą we wszelkich podobnych przedsięwzięciach.
Obóz rozpoczął się przyjaznym i uroczystym powitaniem. Pierwszy dzień był pełen zajęć organizacyjnych oraz zabaw integracyjnych. Kolejnego dnia, po zaprawie porannej i śniadaniu, obozowicze z Polski wybrali się na wycieczkę do remizy Zawodowej Straży Pożarnej w Bautzen oraz Parku Jurajskiego. Dzieci oraz opiekunowie zostali ciepło przyjęci przez miejscowych strażaków. W sali konferencyjnej przedstawiono film o działalności strażaków oraz odpowiedziano na wiele pytań zadawanych przez uczestników. Ciekawostką było pytanie zadane przez jednego z najmłodszych uczestników, dotyczące czasu od alarmu do wyjazdu wozu strażackiego. Odpowiedz - 1 minuta. Po chwili wszyscy mogli się o tym przekonać, gdyż strażacy dostali wezwanie.
Kolejnym punktem wycieczki był Park Jurajski, ogromne repliki dinozaurów, ścieżki tematyczne i wiele innych atrakcji, które ostatecznie nie pozwoliły opuścić tego miejsca przez wiele godzin.
Ostatnim punktem wycieczki była sąsiednia góra z wieżą widokową, z której było widać nie tylko całą okolice, ale także część polską i czeską.
Po powrocie z wycieczki w obozie czekała już kolacja, a po niej odbyły się zawody dla opiekunów. Dzieci były pełne wrażeń i do późnych godzin wieczornych w każdym namiocie odbywały się ożywione dyskusje.
W ostatni dzień obozu strażackiego odbyła się olimpiada, podczas trwania której wielu z naszych polskich uczestników mogło się wykazać zdrowiem i kondycją. Po olimpiadzie odbył się uroczysty pożegnalny apel, podczas którego każdy z uczestników otrzymał dyplom. W godzinach popołudniowych, wszyscy w dobrych nastrojach i bezpiecznie wrócili do domów.
Agnieszka Faltyn